Pierścień ognia
Do "Pierścienia ognia" Marah Woolf robiłam trzy podejścia. Myślałam, że w wakacje porzuciłam książkę całkowicie, ta jednak cały czas spoglądała na mnie z półki i nie chciała mi dać spokoju. Wzięłam się więc za nią z okazji #lutytolove i… dokończyłam w dwa dni, po tym jak wystartowałam ze 150 strony.